07:21

Paznokcie - Prezent | Projekt

Paznokcie - Prezent | Projekt
Witajcie :).
Dzisiejsze pazurki zrobiłam na projekt i tematem przewodnim miały być prezenty. Co prawda ten post powinien się pojawić najpóźniej wczoraj, ja oczywiście pazurki zaczęłam robić nocą a w zasadzie zaczęłam je tworzyć ok 1 w nocy. Jest to mój ulubiony czas na malowanie ich, synek wtedy śpi, a robota skończona więc można oddać się przyjemnością. Bo po co spać, lepiej malować pazury :D. Tym razem poszłam na łatwiznę i zrobiła stemple (świeżo kupione płytki więc pewnie częściej będę wykonywać zdobienia z ich wykorzystaniem). Pazurki pomalowałam czerwonym lakierem a na nim zrobiłam białe stemple.



Muszę przyznać że to zdobienie bardzo mi się podoba, aż szkoda je zmywać, a do piątku już ich nie będzie gdyż będę przygotowywać tutorial dla Klubu Miłośniczek Pięknych Paznokci zapraszam na ich FB KLIK. Ale wszystkiego dowiecie się w swoim czasie. Na pewno ten tutorial zamieszczę także tutaj :).

Do zdobienia użyła

  • Lovely Luxe Girl
  • Rimmel 60 Seconds nr 703
  • Sally Hansen Insta Dry Top Coat
  • Blaszki do stempli XY11 i XY18

To że mi się podoba to zdobienie już wiecie, a co wy o nim myślicie? Dajcie znać w komentarzach ;).

16:20

Miss Sporty - Gel Shine nr 552 | Recenzja

Miss Sporty - Gel Shine nr 552 | Recenzja
Hej :).
Wczoraj pokazywała wam zdobienie z motywem biżuterii, a jej bazowym kolorkiem był Miss Sporty Gel Shine nr 552. Dzisiaj pragnę wam powiedzieć co o nim myślę.



Lakier ten jest z serii żelowej i kosztuje ok 7zł. Ale czy warto wydawać tych kilka złotych, czy lepiej dorzucić parę groszy i zainwestować w droższy lakier z "lepszej" firmy? O nie nie moje kochane, ten lakier mimo swojej niskiej ceny jest rewelacyjny. Specjalnie nie dawałam pod niego odżywki oraz nie pokryłam go żadnym topem aby sprawdzić jak rzeczywiści się spisuje. Aktualnie mam go na pazurkach tydzień(wczoraj na lewej dłoni zrobiłam zdobienie i pokryłam topem, ale prawa jest nadal pomalowana samym lakierem) i widzę tylko minimalnie starte końcówki, a uwierzcie że ten tydzień był pracowity. Lakier wytrzymał mycie okien i naczyń, a specjalnie nie zakładałam rękawiczek aby sprawdzić jak będzie reagować w tych ekstremalnych warunkach jakimi jest mycie okien od zewnątrz,na mrozie. Lakier mimo tylu prac domowych trzyma się bez zadrapań czy odprysków. Więc to jest dla mnie wielkie WOW! Za 7zł mamy 7ml cudownego lakieru który nie potrzebuje topu aby długo się utrzymywać i mieć ładny połyski. Chociaż wiadomo lepszy połysk byłby gdybym użyła jakiś top ale o to nie mam co się czepiać bo bez tego też jest dobrze :). Teraz pokaże wam jak lakier wygląda na pazurkach.



Tym razem zdjęć nie ma dużo i robiłam je dopiero po ok 3-4 dniach noszenia lakieru na pazurkach. Ja jak to na lenia przystało odpuściłam sobie robienie zdjęć od razu, no bo po co :D, myślałam że w cale nie zrobię zdjęć i z recenzji nic nie będzie.Jednak udało mi się i w końcu pokonałam wewnętrznego lenia. Ten lakier otrzymałam od Miss Sporty w ramach konkursu bodajże na Snapie. Kolorystycznie przypomina mi lakier od Lovely, a mianowicie Fast Dry nr1(Jego recenzję znajdziecie tu --> KLIK) no może ten z Miss Sporty jest ociupinkę ciemniejszy.

Podsumowanie:
Miss Sporty Gel Shine nr 552
Cena: ok 7zł
Dostępność: Rossmann
Krycie: Dwie warstwy
Pojemność: 7ml
Trwałość: Bardzo trwały
Kolor: Coś między różem, a ciemnym nudziakiem
Ocena: 5/5

Nie mam do tego lakieru żadnych zastrzeżeń, kolor cudo, trwałość rewelacyjna. Nic tylko lecieć do Rossmanna i kupować :). Z czystym sumieniem mogę go wam polecić, zapewne pojawi się recenzja czerwieni z tej serii gdyż już mam zrobione zdjęcia, nie chciałam zamieszczać dwóch kolorów w jednym poście gdyż  nie sądzę aby chciało się wam aż tyle czytać.

Miałyście okazje testować te lakiery? Co o nich myślicie?

16:53

Paznokcie z odrobiną biżuterii | Projekt

Paznokcie z odrobiną biżuterii | Projekt
Cześć.
To ostatni tydzień w zabawi u Elizy ja niestety nie dałam rady w poprzednim tygodniu. Aktualnie brałam udział w dwóch projektach i na obydwa nie zdołałam zrobić pracy gdyż w tym momencie ważniejsze były sprawy rodzinne niż pazurki i blogosfera, ale to chyba zrozumiałe ;). Postaram się trochę nadrobić posty gdyż mam przygotowane dwie recenzję ale wszystkiego dowiecie się niebawem chyba, że obserwujecie mojego isntagrama, tam częściej informuję zdjęciami co aktualnie robię i co dla was szykuję. Link do insta --> KLIK. Dzisiejszy post będzie bardzo krótki i postaram się tak nie narzekać mimo iż pazurki ponownie mi się nie podobają. Miałam zamiar zrobić trochę inaczej i użyć cyrkonii jednak wiedziałam że teraz przed świątecznym szałem szybko mi odpadną więc postawiłam na lakier z brokatem. W głowie pazurki wyglądały lepiej, ale tak chyba często jest.bynajmniej u mnie. Na środkowym paznokciu zrobiłam biały wzorek stempelkiem, a na kropki dałam ten brokat który użyłam na paznokieć serdeczny.Nie będę przedłużać i zapraszam do oglądania. Nie jest źle ale efekt końcowy nie przypadł mi do gustu.



Co myślicie o takim zdobieniu? U mnie tak pół na pół, trochę się podoba, a trochę taka lipa. Do następnego kochane :*.

15:41

Nagroda Snapowa od Miss Sporty

Nagroda Snapowa od Miss Sporty
Hej ;)
Dawno nie było postu chwalipięty bo dawno nic nie wygrałam. A teraz nadrabiam bo wygrałam dwa konkursy. Jedna nagroda przyszła w poniedziałek, a na drugą jeszcze czekam. Dzisiaj opisywane produkty otrzymałam od firmy Miss Sporty a ich konkurs polegał na tym aby pokazać na snapie jak nasze pazurki bawią się w weekend. Ja akurat robiłam zdjęcia z groszkowym zdobieniem, a podczas robienia zdjęć zawsze leci jakaś muzyka. Tym razem były to moje ukochane skrzypce jeśli jesteście ciekawe co dokładnie słucham to zapraszam pod link -->KLIK. Ja nagrałam filmik jak moje pazurki kołyszą się do tej muzyki i jak robię zdjęcia ;). I w sumie takie niby nic a wygrałam 4 piękne lakiery i 1 odżywkę. Nagroda tym razem przyszła w uroczej fioletowej folii bąbelkowej, a w środku znalazłam różowe sianko lakiery i kartkę, ale to zobaczycie poniżej :).

 

 
Lakiery jakie otrzymałam to
  • Clubbing Color nr 170(już go mam w swojej kolekcji)
  • Gel Shine nr 561
  • Gel Shine nr 552
  • Gel Shine nr 150
  • Odżywka 5in1
Jestem ogromnie zadowolona z nagrody mimo, że jeden z lakierów mi się powtarza. Tych z serii żelowej jeszcze nie miałam okazji testować więc spodziewajcie się w niedługim czasie recenzji :). Zapewne jako pierwszą sprawdzę czerwień, akurat będę robić świąteczne zdobienie. Odżywkę używam na co dzień, a już mi się kończy więc tym bardziej się cieszę, że znalazłam ją w tej paczuszce. 

16:11

Mikołajki | Projekt

Mikołajki | Projekt
Cześć dziewczyny.
Dzisiaj przedstawie wam zdobienie które wykonałam dokładnie dwa lata temu. Teraz przy przeglądaniu zdjęć zobaczyłam te pazurki i zdjęcia robiłam dokładnie 05.12.2014 więc mamy równo dwa lata ;) ale się złożyło.Pazurki nie są moje tylko mojej byłej przyjaciółki ale wykonanie moje. Trochę nie chętnie je tu wstawiam gdyż moje zdolności wtedy pozostawiły wiele do życzenia. Ale skoro podjęłam się wzięcia udziału w projekcie to chcę dodać zdobienia na każdy tydzień. Dzisiaj miałam zamiar coś zmalować ale wolałam spędzić czas z ukochanym więc do domu wróciłam po 23. Pewnie wyobrażacie sobie, że już nie miałam ochoty nic malować ;). Nie będę dużo pisać i przejdę do zdjęć których nie będzie zbyt dużo.
 

Niestety nie pamiętam jakich lakierów użyłam do tego zdobienia. I wybaczcie mi te kiepskie wykonanie, dwa lata to bardzo długi czas. Wiele się nauczyłam więc w tym tygodniu pokażę wam mikołajkowe zdobienie w lepszym nowym wydaniu ;).

02:26

Tribal Nails

Tribal Nails
Witajcie kochane :).
Ten post miał się pojawić wczoraj jednak się nie wyrobiłam. W dodatku tak się zdenerwowałam na moje pazurki, że długo się zastanawiałam czy w ogóle pokazać wam co mi wyszło. Jest to zdobienie na projekt u Elizy i motywem przewodnim był Tribal. Poprzednim razem tego typu zdobienie robiłam własnoręcznie na konkurs i spowodowało ono sporą falę hejtu. Gdyż moje zdobienie wygrało ale było nie estetycznie zrobione wręcz "naciapciane" jak to napisała pewna osoba (trochę mnie to rozbawiło gdyż osoba zawodowo zajmująca się zdobieniem paznokci przyczepiła się do takiego laika i samouka jakim jestem ja) . Oczywiście krytykę przyjęłam z pokorą gdyż  staram się ją  przyjmować i wykorzystać jako lekcję. Bo pamiętajcie, że człowiek uczy się całe życie :).
Tym razem chciałam sobie ułatwić zadanie i zamiast własnoręcznie coś zmalować postawiłam na tatuaże. Tak moje kochane, to nie naklejki tylko tatuaże ;). Te są przeznaczone na skórę jednak ja je stosuję na pazurki. Zdobić paznokcie chyba można wszystkim byle by się trzymało i w miarę ładnie wyglądało.

Niestety podczas aplikacji tatuaże się lekko pomarszczyły na paznokciu i mimo moich prób naprostowania ich wyszła jedna wielka klapa. Jeszcze kolor bazowy wybrałam zbyt ciemny i trochę się to wszystko zlewa. Przynajmniej ja mam takie odczucie. Chciałam odejść kolorystyką od jasnych i kolorowych tribali i postawiłam na bordo złoto i srebro. Lakier wybrałam z Lovely piękny bordowy kolor, a tatuaż był złoto-srebrny. Może gdybym użyła jakiegoś jaśniejszego koloru to zdobienie wyglądałoby lepiej. Następnym razem się przekonam. Uhh się rozpisałam, ktoś to w ogóle czyta ;p?  A teraz zapraszam do oglądania moich nieudanych pazurków.

 

 

Do zdobienia użyłam:

  • Lovely Fast dry nr 4
  • Tatuaże 
Pewnie widziałyście po moim marudzeniu, że jestem rozczarowana tym zdobieniem. Zapewne zmażę te dwa pazurki na których są zdobienia i zrobię na nich coś innego.  To że mi się nie podobają już wiecie, a teraz ja jestem ciekawa co wy o nich myślicie?

16:10

Zmiany na blogu i Christmas Challenge

Zmiany na blogu i Christmas Challenge
Hej kochane.
W końcu wzięłam się w garść i postawiłam na spore zmiany na moim blogu. Chcę się rozwijać i pokazać to także tutaj. Poprzednia nazwa bardziej wskazywała, że jest to blog paznokciowy. Jednak ja nie chcę was wprowadzać w błąd bo wydaje mi się to dziwne, że nazwa ukazuje że moimi pasjami są paznokcie, a tu nagle jakiś post bardziej kosmetycze. Stąd zmiana nazwy na Ajsza's Passion (dawniej Nails My Passion) gdyż chcę wam pokazać, że nie tylko paznokcie są moją pasją. Zmieniłam szablon, nazwę, link więc sporo tego. Nie miałam zamiaru pozbywać się tego bloga i tych postów które już zamieściłam. Już miałam jednego bloga i zrezygnowałam z niego, ale tym razem postanowiłam zrobić takie zmiany niż zakładać kolejnego. Mam nadzieję że takie zmiany jakie nastąpiły przypadną wam do gustu  i nie będziecie mi miały tego za złe.

Żeby to nie był tylko taki tam post informacyjny o zmianach na blogu mam dla was także informację o zabawie w której teraz biorę udział.
 
Zabawę organizuje Anette --> link do bloga KLIK

Cała zabawa polega na codziennym wstawianiu zdjęć na Instagrama. Wiem wiem już mamy 3 Grudnia, a ja dopiero  teraz was o tym informuję. Niestety Anette miała lekkie zmiany  i jeszcze ja nie miałam czasu prędzej napisać tego posta stąd ten poślizg.
Postaram się wam lepiej wyjaśnić zasady. Dzisiaj mamy już 3 Grudnia więc tego dnia dodajemy zdjęcie z motywem ciepłego swetra. Jutro dodajemy zdjęcie z kocem, a pojutrze przedstawiamy na zdjęciu nasz wieczorny relaks. Oczywiście przy każdym zdjęciu musimy użyć hashtag #anettexmas. Mam nadzieję że zrozumiale to rozpisałam w końcu nic trudnego w tym nie ma. Ja już dawno chciałam częściej dodawać zdjęcia na insta ale jakoś nie miałam natchnienia może dzięki tej zabawie to się zmieni. Więc jeśli jesteście zainteresowane to serdecznie zapraszam, im nas więcej tym weselej ;).


Zapraszam was również na mojego Instagrama --> link KLIK

15:24

W poszukiwaniu idealnej bieli - Wibo Extreme Nails nr 25

W poszukiwaniu idealnej bieli - Wibo Extreme Nails nr 25
Witajcie ;).
Kolejny post z serii w poszukiwaniu idealnej bieli a w nim po raz kolejny Wibo.

Tym razem pod lupę wzięłam Extreme Nails nr25.

Pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Po dwóch kryciach mamy piękną biel bez smug. Ale szybko musiałam go zmyć. Jednak teraz gdy przyszło do recenzji to jest jedna wielka klapa. Lakier co prawda nie robi smug...aż tak strasznie. Może takie delikatne smugi czego nie zobaczyłam za pierwszym razem. Może wtedy lakier był na prawdę dobrze wyschnięty. Ale teraz nie był najlepszy. Po dniu pojawiły się pajęczynki (takie jakby pęknięcia na lakierze). Dzisiaj lakier mam 3 dzień na pazurkach i już są odpryski. Jestem ogromnie rozczarowana. Jedyne co mi w tym lakierze pasuje to kolor. A reszta to jedna wielka klapa. Oczywiście to jest moja opinia, może wy miałyście styczność z tym lakierem i u was się spisał inaczej.



Podsumowując:
Wibo Extreme Nails
Cena: ok 7 zł
Pojemność: 8,5 ml
Dostępność: Rossmann, oraz na stronie sklepwibo.pl
Kolor: Biały bez żadnych drobinek
Krycie: Dwa krycia
Pędzelek: Standardowy
Trwałość: Max 3 dni (odpryskuje, tworzą się pajęczynki)
Moja ocena: +1/5 (plusik tylko za krycie, reszta się u mnie nie spisuje)

Niestety nie mogę polecić tego lakieru . Zazwyczaj nawet takie z najtańszych firm trzymają się u mnie świetnie, a ten ..no klapa. A wy miałyście okazję testować ten lakier? Może macie inne zdanie o nim?

15:28

Andrzejkowe zdobienie z kartami | Projekt

Andrzejkowe zdobienie z kartami | Projekt
Hej hej.
Właśnie rozpoczęło się Zbiorowe Malowanie organizowane przez Alinę--> Link do bloga KLIK. Czeka nas sześć tygodni wspaniałej zabawy. Aktualnie biorę udział w projekcie u Elizy więc tym razem postaram się robić zdobienia na jeden i drugi projekt dzięki temu teraz na blogu będzie więcej zdobień, a przynajmniej mam taką nadzieję :).
Jak widzicie po tytule będą to Andrzejkowe pazurki. Widziałam że dużo osób zrobiło podobne zdobienie co ja. I muszę przyznać że moje pazurki wychodzą dosyć blado w porównaniu do prac innych dziewczyn. Tym razem wszystko zmalowałam sama bezpośrednio na pazurkach. Nie miałam jak sobie ułatwić gdyż nie mam ani naklejek ani stempli z takimi wzorami. A teraz zapraszam was na trochę koślawe karty (ale uznajmy że karty tak właśnie miały wyglądać jako symbol libacji Andrzejkowych ;p).



Do zdobienia użyłam:

  • Wibo Extreme Nails nr 25
  • Wibo 1Coat Manicure nr 7
  • Miss Sporty Check Matte nr 004
  • Top Coat
A wy zmalowałyście coś Andrzejkowego? I oczywiście co myślicie o moich karcianych pazurkach? ;)

15:49

Half Moon matowo błyszczący | Projekt

Half Moon matowo błyszczący | Projekt
Witajcie. Dzisiaj kolejne zdobienie na projekt u Elizy . Tym razem miał to być Half Moon za co się ogromnie wkurzyłam na Elizę. Nie lubię robić tego zdobienia, albo pod naklejki wejdzie lakier i psuje cały efekt, albo ja coś zepsuję. Chciałam sobie ułatwić sprawę i użyłam Peel Off zamiast naklejek jednak to też mi nie pomogło. Peel Off za późno ściągnęłam przez co Half Moon się zepsuł. Myślałam że oszaleje no chyba nigdy więcej nie będę robić takiego zrobienia. Jakoś wszystko poprawiłam pędzelkiem ale i tak nie wyszło idealnie.  Dobra koniec tego narzekania ;)
Do zdobienia użyłam holo top coat od Lovely i za nie długo powinna się pojawić jego recenzja. Aby uzyskać taki efekt jaki zobaczcie poniżej musiałam go nakładać gąbeczką. Teraz pokażę wam zdobienie w błyszczącej wersji :). Uwaga będzie sporo zdjęć.
 

A teraz pokażę wam wersję matową


Do zdobienia użyłam:
 
  • Miss Sporty Clubbing Color nr 201
  • Holo Top Coat Lovely
  • Matte Top Coat Lovely  
Która wersja wam się bardziej podoba? Ja stawiam na mat ;). I wybaczcie mi ten krzywy Half Moon, my się po prostu nie lubimy i raczej nie polubimy. Takie zdobienia wolę podziwiać niż robić.
Copyright © 2016 Ajsza's Passion , Blogger