Właśnie ruszył drugi projekt u Elizy. Gorąco was zachęcam do wzięcia udziału w zabawie, czeka nas 5 tygodni ciekawych zdobień, a dołączyć można w każdej chwili. Motywem przewodnim w pierwszym tygodniu są ćwieki. Ja niestety jedyne jakie posiadam to ćwieko-naklejki które okazały się badziewne i moim zdaniem popsuły cały efekt. Przed nałożeniem ich, zdobienie bardzo mi się podobało, a potem klapa. Z daleka wygląda całkiem przyzwoicie ale z bliska tragedia, sami się zaraz przekonacie. Żeby nie przedłużać bo wiem, że nie każdemu chce się dużo czytać przejdę do recenzji lakierów które użyłam do zdobienia.
Lakiery otrzymałam w nagrodę i w końcu znalazłam pomysł na zdobienie z nimi, dzięki czemu mogłam je przetestować. Lakiery marki Miss Sporty znam raczej jako dosyć przeciętne, te jednak mnie mile zaskoczyły. Obydwa kolorki mają dobre krycie, nie smużą, nie rozlewają się na skórki więc ich aplikacja jest bardzo przyjemna. Pędzelek jest szeroki co ostatnio bardzo polubiłam. A jak z trwałością? Hym no cóż, już wielokrotnie pisałam, że u mnie nawet najtańsze lakiery potrafią trzymać się bardzo długo. W tym przypadku również tak było, nie były pozdzierane czy odpryśnięte. Jedynie po około 4-5 dniach pojawiły się "pajęczynki" nie wiem jak to dobrze nazwać. Często się tak dzieje przy białych lakierach.
Podsumowując:
Miss Sporty Clubbing Colours nr109 i nr041
Cena: ok 7zł
Dostępność: Rossmann półka Miss Sporty
Kolor:
-nr 109 w moim odczuciu jest on morelowy/pomarańczowo-różowy
-nr 041 pastelowy róż lekko wpadający w jasny fiolet
Krycie: Dwie warstwy
Trwałość: Spokojnie wytrzyma 4-5 dni
Ocena: Dam mu 4-. Minus za trwałość(za te "pajęczynki")
Do zdobienia użyłam:
- Lakier Miss Sporty Clubbing Colours nr109
- Lakier Miss Sporty Clubbing Colours nr041
- Lakier Vollare Cosmetics (jako lakier do stempli)
- Blaszka do stempli XIUYA-13
- Stempel Marshmallow
Co myślicie o zdobieniu i o takich ćwieko-naklejkach? I jeszcze raz serdecznie zapraszam do projektu im nas więcej tym weselej ;)
Fajnie wyglądają te ćwieko-naklejki, tylko mogłyby być cieńsze, bo mam wrażenie, że przez klej pod spodem strasznie odstają. Poza tym zdobienie wygląda świetnie! ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zdobienie się podoba ;-).
UsuńMyślę tak, jak Jagodowa, że ten klej przeszkadza. Może spróbuj go jakoś odczepić? A pazurki bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z odczepieniem kleju. A nawet łatwo to zrobić, dzięki za podpowiedź ;-). I super że pazurki Ci się podobają :-*
Usuńoba kolorki ładne są :D
OdpowiedzUsuńfajne kolory lakierów
OdpowiedzUsuńO fajnie Ci to wyszło. Nie lubię ćwieków, ale te wyglądają nieźle :)
OdpowiedzUsuńSuper że Ci się podoba ;)
UsuńBardzo podoba mi się połączenie tych dwóch kolorów :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą płytkę XIUIA, strasznie mi sie podoba, ale uważam, że odstaję jakością od MoYou London i następnym razem kupię oryginalną :(
OdpowiedzUsuńFajne zdobienie :)
PS. Obserwuję :) Zajrzyj do mnie jak masz ochotę - też pisze o lakierach na cienistosc.pl
Usuńbardzo ciekawe kolory, osobiście uwielbiam pastele ;) fajny efekt daje ten lakier do stempli, taką mgiełkę koloru, bardzo delikatnie to wygląda, szkoda tylko że klej od ćwieków jest bardzo widoczny ;) obserwuję i zapraszam do mnie, w tej chwili piszę już tylko o lakierach ;)
OdpowiedzUsuńAle ładne pazurki! :) Kolory też piękne, co prawda z Miss Sporty mam jeden (albo dwa) lakier, ale również mile mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuń