Zacznę od tego, że strasznie nie lubię różowego koloru, czy w ubiorze, makijażu ogólnie róż był u mnie na liście najmniej lubianych kolorków. Do tej pory jedynym wyjątkiem był pudrowy róż. O dziwo kolor od Lovely pokochałam od pierwszego pomalowania. Tym bardziej, że ten lakier jest matowy (to co właśnie kocham najbardziej <3). Kolekcja Luxe Girl jest limitowana w jej skład wchodzą: 4 kolory nadające efekt matowej powierzchni z
dodatkiem błyszczących brokatów i 3 naturalne odcienie o
piaskowej fakturze z dodatkiem błyszczących refleksów. Ja na piaski się nie skusiłam gdyż średnio przepadam za piaskowcami.
Cena: ok. 8 zł.
Dostępność: Ja swój mam z Rossmanna z półki Lovely.
Kolor: Lekko ciemny, "brudny" róż z dodatkiem złotych drobinek.
Krycie: Jedne warstwa daje nam świetne krycie ale z przyzwyczajenia dałam dwie i nie widziałam zbyt dużej różnicy.
Tak lakier wygląda na pazurkach. Na dwóch zrobiłam wzorek stempelkowy, a na pozostałe pazurki dałam czarne cyrkonie.
Do manicure użyłam:
- Lakier Lovely Luxe Girl nr 6
- Lakier Essence nail art Stampy
- Blaszkę XIUYA-11
- Czarne cyrkonie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz, każdy z nich daje mi motywację i kopa do działania. Napisz, a na pewno zajrzę do Ciebie :*.